Wyżej już tylko niebo!
Jak to się zaczęło…(?)
Jest kwiecień 2016 roku i pada pomysł wyprawy, ale nie byle jakiej. Wyprawy marzeń, która spędza sen z powiek niejednemu alpiniście: na Mount Everest. Zbyszek Bąk zakłada zamkniętą grupę na FB. Zaczynają do niej dołączać pierwsze osoby. Jedni się przyłączają, a inni rezygnują ze względu na bardzo wysokie koszty wyprawy.
Po długim weekendzie majowym 2016 roku, pojawia się koncept: Polish Everest Expedition 2018 – w czterdziestą rocznicę zdobycia Everestu przez Wandę Rutkiewicz. Przypominam, że Wanda Rutkiewicz jako pierwsza Europejka zdobyła Mount Everest w 1978 roku.
Zaczyna się!
Postanawiam dołączyć i zrobić wszystko, żeby móc uczestniczyć w wyprawie. Należę do grupy wspinaczy, dla których ta ekspedycja jest marzeniem. Hmmm… będzie ciężko, ale jak mawia szwagier: „Co, ja nie dam rady(?), potrzymaj piwo i patrz!”
Po powrocie z miesięcznej wyprawy do Kirgistanu gdzie Chan Tengri dał mi w dup# kość, a łaskawy Pik Lenina pozwolił mi wejść sobie na głowę, zabrałem się do roboty /pomocy.
W szeroko pojętym międzyczasie pojawiło się nasze logo, a początkiem roku 2017 nasza strona internetowa: www.everest2018.pl.
Wraz ze stroną pojawił się trzon wyprawy: Zbigniew Bąk, Krzysztof Wieczorek, Rita Bladyko, Łukasz Łagożny, Jakub Bronczyk i Mirosław Maślanka. Do dzieła!
Zaczynamy działać z patronatem medialnym. Idzie świetnie i pojawiają się pierwsze efekty:
- Miesięcznik Poznaj Świat - najstarszy polski miesięcznik podróżniczo-reportażowy, ukazujący się od 1948 - www.poznaj-swiat.pl;
- www.Globtroter.pl - serwis podróżniczy. Relacje z podróży, artykuły, przewodniki… zresztą zobaczcie sami, bo warto;
- Portal www.E-Gory.pl – sądzę, że tego nikomu nie trzeba przedstawiać :);
- Klasyka: Miesięcznik GÓRY - górski magazyn sportowy (www.goryonline.com);
- 12 kwietnia 2017 jak grom z jasnego nieba trafia do nas wiadomość: Telewizja Polska www.tvp.pl (!) obejmuje naszą wyprawę patronatem!!!
- zaledwie kilka dni później: kolejny patronat! - TV Magnes – www.magnes.tv
Podczas świąt Wielkiej Nocy 2017 nie próżnujemy, wymyślamy nazwę bloga, który będzie prowadzony na bieżąco (właśnie tego, którego czytasz). Pojawia się wiele pomysłów, ale Krzysiek Wieczorek bije wszystkich na głowę: Wyżej już tylko niebo!
I tak oto jesteśmy w tym miejscu. Zaczynamy relacjonować to co się dzieje, nasze plany i problemy. Piszemy i będziemy pisać o naszych sukcesach i porażkach – jakich porażkach?! Jesteśmy ludźmi sukcesu!
W ramach przygotowań przed wyjazdem na najwyższą górę świata, 2 maja, Mirek (Mirosław Maślanka) i Zbyszek Bąk zdobywają wulkan w Japonii… jaki? Oczywiście Fudżi 3776m n.p.m.
Rita również nie próżnuje i 4 maja 2017 zdobywa Toubkal (szczyt w Maroko o wysokości 4167m n.p.m.) i już prawie pakuje się na wyprawę na Elbrus 5642m n.p.m. (Rosja).
Ja (Łukasz Łagożny, ale wolę jak mówi się do mnie Łukaszek i delikatnie drapie po pleckach) też nie leżę… Końcem kwietnia odwiedzam w Warszawie Krzyśka i planujemy przyszłoroczny wyjazd. Przyjeżdżam do niego nie na rozmowę, a na „mój test” przez wyprawą: Orlen Warsaw Marathon. Sądzę, że możemy go uznać za udany, bo kończę bieg z czasem poniżej 3h. Testuję się przed kolejnym wyzwaniem – już 12 czerwca wybieram się na wyprawę do Australii i Indonezji, aby zdobyć Górę Kościuszki 2228m n.p.m. i Jayę 4884m n.p.m. (szczegóły na www.gorymarzen.pl lub na FB: Podkarpacka Korona Ziemi).
I najnowsza wiadomość z 16.05.2017. Uzyskujemy patronat medialny na www.londynek.net – tak na marginesie załatwiony przez Ritę mieszkającą w Londynie. Dzieje się i będzie się działo, śledźcie na bieżąco, bo warto!
Pozdrawiamy, ekipa everest2018.pl!
Copyright © 2014 by gorskieblogi